Bielsko tatry
 
  Strona główna
  nowości
  Polemiki
  Reporterka
  Dziennik
  Tapety na pulpit
  Różne ważne
  Z archiwum
Sonda
Ulubione tematy :
:: lotnictwo
:: architektura miast
:: przemysł
:: zabytki
:: przyroda
:: dziennik gorgola
:: reportaże
:: inne

Zdjęcie tygodnia


powiększ

Dziennik Gorgola


Dzień 10 - pierwszomajowy koncert gitarowy ! Czyli jak pokopał mnie prąd.

Dzień 11 - moje Aleksandrowice

Dzień 9 - Zbójnik Jakubek i spotkanie integracyjne w Krynicy.

Reklama


   
 
 
Google
Pokaż artykuły w tej kategorii

Bielsko-Biała: Wystawa zdjęć z pożaru rafinerii w Czechowicach-Dziedzicach. Historia jednego zdjęcia

Bielsko-Biała: Wystawa zdjęć z pożaru rafinerii w Czechowicach-Dziedzicach. Historia jednego zdjęcia
Wojciech Gorgolewski był pierwszym fotoreporterem, który robił zdjęcia pożaru czechowickiej rafinerii przed wybuchem. Właśnie jego zdjęcie znalazło się na plakacie zapowiadającym wystawę.
Oto jego historia:

Mieszkając na bielskim lotnisku zobaczyłem, że coś się pali. Powiedziałem rodzinie, że wezmę auto i pojadę do Starego Bielska. Sądziłem, że to właśnie tam jest pożar. Gdy tam dotarłem, okazało się, że pali się gdzie indziej. Dopiero gdy wróciłem na lotnisko, dowiedziałem się, że to w Czechowicach. Wieczorem podjąłem decyzję, by tam jechać. Nie wiedziałem, jak poważna jest sytuacja. Gdy dotarłem było ciemno, stał kordon milicji, musiałem zostawić auto i iść pieszo. Pobiegłem do bloków, które znajdowały się blisko pożaru. Wszedłem na trzecie piętro i zadzwoniłem do jednego z mieszkań. Otworzył mężczyzna. Był zdziwiony, że tu dotarłem. Powiedział, że cały blok został ewakuowany, a on jest pracownikiem płockiej rafinerii, który akurat w Czechowicach był na delegacji. Wpuścił mnie. Powiedział , bym robił zdjęcia, bo strażacy zaraz ogień ugaszą. Miałem wtedy aparat pentacon six, dwie rolki filmu po 12 klatek. Zacząłem fotografować. Mężczyzna zaproponował, że wpuści mnie na dach. Wszedłem, robiłem zdjęcia, aż skończył się film. Wyszedłem, z trudem odszukałem swój samochód i wróciłem do Bielska. Wtedy zobaczyłem... góry oświetlone wybuchem eksplozji. Domyśliłem się, że w rafinerii musiało się stać coś strasznego... Na zdjęciu widać na drabinie magirusa ogniomistrza Kusia. Odwiedziłem go później i podarowałem mu to zdjęcie. Na powiększeniu na galeryjce widać dwie osoby. Nie wiem, czy przeżyły.

Więcej o wystawie...


http://bielskobiala.naszemiasto.pl/artykul/bielsko-biala-wystawa-zdjec-z-pozaru-rafinerii-w,1162667,artgal,t,id,tm.html


I tutaj:

https://gorpol.pl/?site=54&artykul=93



Bielsko-Biała: Wystawa zdjęć z pożaru rafinerii w Czechowicach-Dziedzicach. Historia jednego zdjęcia

powiększ

powiększ

powiększ

Losowe zdjęcia


powiększ

powiększ

powiększ

powiększ

powiększ

powiększ

Imprezy lotnicze


26 Mistrzostwa Bielska w gimnastyce sportowej. 2019.03.08

Złap Bakcyla - spotkanie z mistrzami Narciarstwa

X NOWOTARSKI PIKNIK LOTNICZY 7-8. 07.2018